Jesień jest wyjątkowym sojusznikiem par młodych, stwarzającym gotową scenografię pełną ciepłych barw, zapachów i faktur. Ta naturalna aura kreuje niepowtarzalny nastrój i stanowi doskonały punkt wyjścia do zaprojektowania tortu weselnego.
Pracę nad tortem należy rozpocząć od określenia motywu przewodniego – czy będzie to styl rustykalny, boho, bądź elegancki minimalizm. Paleta kolorystyczna sali i papeterii ślubnej posłuży za najlepszą wskazówkę przy wyborze odcienia kremu, zdobień czy wysokości poszczególnych pięter. Dzięki temu tort stanie się nie tylko deserem, lecz także spójnym elementem całej aranżacji, wspaniale prezentującym się na fotografiach.
Paleta i styl jesiennego tortu
Jesienny tort weselny najlepiej prezentuje się w ciepłej palecie barw. Odcienie karmelu, miodu, śliwki, burgundu czy butelkowej zieleni doskonale wpisują się w tę porę roku.
Naturalny charakter deseru podkreśli gładkie wykończenie lub modny styl semi-naked, czyli tzw. „półnagi tort”, w którym warstwy biszkoptu subtelnie prześwitują spod cienkiej warstwy kremu. Ciekawym rozwiązaniem jest również artystycznie nieregularna faktura tynku, uzyskana za pomocą szpatułki. Efektownym dopełnieniem będzie delikatny drip, czyli apetycznie spływająca polewa z solonego karmelu lub białej czekolady, która optycznie wysmukla całą konstrukcję. Tort w stylu rustykalnym lub boho zyska jeszcze więcej uroku, ustawiony na drewnianej, kamiennej lub ceramicznej paterze w otoczeniu świec i świetlnych girland.
Dekoracje i bezpieczeństwo
Jesienne dary natury – sezonowe gruszki, śliwki, jabłka i winogrona – stanowią idealną dekorację. W późniejszych miesiącach deser uświetnią owoce pigwy, żurawina czy karmelizowane gruszki. Tak udekorowany tort można zamówić na tortynabema.pl – stronie jednej z najsłynniejszych wrócławkich cukierni.
Orzechy włoskie, laskowe i pekanowe dodadzą całości chrupkości, jednak należy poinformować gości o alergenach i w razie potrzeby przygotować wersję tortu bez orzechów. Zamiast żywych kwiatów dobrym wyborem będą suszone trawy, kłosy zbóż, ruskus czy eukaliptus.
Trzeba przy tym pamiętać, że wszystkie elementy dekoracyjne muszą być odpowiednio zabezpieczone – łodygi należy owinąć taśmą florystyczną lub folią, aby nie miały bezpośredniego kontaktu z kremem. Klasyczny topper z napisem z powodzeniem zastąpi drewniany monogram, akrylowa gałązka lub woskowa pieczęć. Subtelnego blasku dodadzą płatki jadalnego złota i miedziane akcenty, a aksamitne wstążki i delikatne elementy z papieru waflowego stworzą wrażenie wirujących w tańcu liści.
Smaki i logistyka
Jesień to czas otulających, korzennych smaków. Warto postawić na sprawdzone połączenia, takie jak pieczona gruszka z wanilią, śliwka z cynamonem, kardamon z miodem, czekolada z karmelem czy klasyczny tort marchewkowy z kremem serkowym.
Dla gości z nietolerancjami pokarmowymi przygotowuje się wersje bezlaktozowe lub bezglutenowe w formie osobnego, mniejszego cutting cake (tortu do krojenia dla pary młodej) lub jako jedno z pięter głównego wypieku. Wielkość deseru trzeba dostosować do liczby gości: standardowe trzy piętra (o średnicach 26, 22 i 18 cm) wystarczą dla 70–90 osób.
Istotne są kwestie techniczne: należy zaplanować miejsce w chłodni, upewnić się, że transport będzie stabilny (dzięki wewnętrznym wspornikom) i wybrać miejsce ekspozycji tortu z dala od słońca. Godzinę dostawy i moment krojenia wypieku koniecznie trzeba uzgodnić z fotografem – dzięki temu uchwyci on na zdjęciach wszystkie detale dekoracji i apetycznie spływający karmel.
Artykuł sponsorowany